Ocieplenie budynku zwykle wiąże się z koniecznością zastosowania dodatkowej warstwy na ścianach. Sprawia ona, że okno znajduje się w swoistym wgłębieniu elewacji i wpuszcza mniej światła do wewnątrz. Efekt potęguje podwójna komora okna, która również wpływa na obniżenie współczynnika przepuszczalności światła. Tymczasem ciepłe pomieszczenia wcale nie muszą być ciemne. Wystarczy zastosować odpowiednie szkło.
Ciepło wynikające z normy
Stosowanie się do przepisów prawa budowlanego oraz szeregu norm gwarantuje efekt w postaci bezpiecznego i ciepłego domu. Nowoczesne budownictwo dąży do tego, by niwelować utratę ciepła, najbardziej jak to tylko możliwe. Stosowane powszechnie rozwiązania polegają zwykle na dodawaniu kolejnych warstw, których zadaniem jest ocieplenie budynku lub zwiększenie izolacyjności termicznej. O ile można na tym polegać w przypadku ścian, o tyle z oknami trzeba szukać innych rozwiązań.
Od stycznia 2021 r. współczynnik przenikania ciepła dla okien został zaostrzony do poziomu 0,9 W/m²K. Pojedyncza szyba nie spełnia tej normy, dlatego producenci okien stosują niskoemisyjne szyby zespolone. – To nic innego jak szkło zbudowane z kilku warstw. Możliwość ich indywidualnego doboru sprawia, że możemy osiągnąć przeróżne wyniki. W tym celu stosujemy również podwójne komory, specjalne powłoki na szkle czy tzw. ciepłe ramki, które wraz z ramą okienną najwyższej jakości pozwalają nie tylko spełnić normy, ale też budować duże przeszklenia bez obawy o stratę energii – tłumaczy Piotr Oleszyński doradca techniczny w Pilkington Polska.
Dobór odpowiedniej szyby powinien wynikać z warunków, na jakie będzie narażony budynek. Będą one inne w północnej Europie, a inne w basenie Morza Śródziemnego. Jednak zasada pozostaje niezmienna – im więcej warstw, tym większe zabezpieczenie przed utratą ciepła. Niestety więcej warstw, to jednocześnie większe zaciemnienie wnętrza. Pogrubienie ścian skutkuje cofnięciem okna względem powierzchni elewacji budynku. Nic dziwnego, że wpada przez nie mniej światła. Z kolei dodatkowe warstwy na szkle wpływają na jego poziom przepuszczalności światła, co jeszcze bardziej zaciemnia wnętrze. Nasuwa się więc wniosek, że wybór pomiędzy ciepłem a światłem jest koniecznością. Nic bardziej mylnego, ponieważ są rozwiązania, dzięki którym „termobunkier” z nadmiarem warstw można zmienić w jasne mieszkanie niskoemisyjne o wysokim komforcie cieplnym.
Rozwiązanie, które godzi sprzeczności
Drogę do sukcesu, w tym przypadku jasnego i ciepłego mieszkania, wyznaczają nowe technologie stosowane w produkcji i przetwórstwie szkła. Możliwości są spore, z czego korzysta się coraz chętniej i częściej. Odpowiednia budowa szyby zespolonej pozwala na pogodzenie dwóch, pozornie sprzecznych ze sobą wartości: dobrych wskaźników przenikalności cieplnej U z dobrym transportem światła do wnętrza określanym parametrem LT. Przykładem jest szyba Pilkington Insulight™ Therm Triple, która bez trudu osiąga współczynnik Ug na poziomie 0,5 W/m2K.
Osiągnięcie niskiej wartości współczynnika przenikania ciepła umożliwia projektowanie większych powierzchni przeszklonych, przy zachowaniu dobrej izolacyjności cieplnej i ograniczonym zużyciu energii. To z kolei pozwala budować mieszkania, które odpowiadają na współczesne potrzeby. W cenie są jasne wnętrza, w których można hodować rośliny lub czytać i pracować bez dodatkowego oświetlenia. Ludzie chcą jak najwięcej czasu przebywać w naturalnym oświetleniu, którego są szczególnie spragnieni w okresie zimowym.
Innym sposobem, który pozwala osiągnąć efekt jasnego wnętrza jest stosowanie szkła odżelazionego. Jest to szkło, do produkcji którego wykorzystuje się zmieniony skład surowcowy. Mniejsza ilość tlenków żelaza niż w przypadku zwykłej szyby float pozbawia szkło charakterystycznego zielonego zabarwienia, czyniąc je całkowicie bezbarwnym. To pozwala podnieść poziom przepuszczalności światła i rozjaśnić wnętrze naturalnym światłem.
Zaprojektowanie takiej szyby, która zapobiega utracie ciepła, a jednocześnie nie zaciemnia wnętrza wydaje się trudne. Tymczasem może to zrobić każdy, nawet osoby bez wykształcenia technicznego czy doświadczenia w przetwórstwie szkła. W tym celu należy skorzystać z bezpłatnej aplikacji Pilkington Spectrum, która pozwala szybko obliczyć kluczowe parametry szyb zespolonych, w tym współczynnik przenikania ciepła oraz przepuszczalność światła. – Ta aplikacja została stworzona z myślą o architektach, jednak jest tak łatwa w obsłudze, że może korzystać z niej każdy. Myślę, że doskonale sprawdzi się w rękach osób, które samodzielnie budują dom i chcą zadbać o każdy szczegół – mówi Piotr Oleszyński doradca techniczny w Pilkington Polska.
Jak widać, kompromis pomiędzy ciepłym a jasnym wnętrzem jest możliwy do osiągnięcia. Znajomość nowych technologii oraz produktów oferowanych na rynku znacznie pomaga w osiągnięciu celu. Warto więc szukać ciekawych rozwiązań i rozmawiać ze specjalistami. Stawką jest dom, który w pełni odpowiada na nasze potrzeby.