W ostatnich latach zrównoważony rozwój stał się jednym z najważniejszych branżowych tematów na całym świecie. Redukcja emisji dwutlenku węgla nie jest już tylko kwestią chwytliwego hasła, ale priorytetem dla polityków, producentów, inwestorów, a także coraz bardziej świadomych konsumentów. Nie dziwi zatem fakt, że recykling i wprowadzenie praktyk gospodarki obiegu zamkniętego stały się kluczowymi narzędziami na drodze radykalnej dekarbonizacji procesów produkcyjnych. Odpowiedzialne firmy muszą znaleźć sposoby na minimalizację emitowanego CO2 poprzez inwestowanie w energię odnawialną, zastosowanie nowoczesnych technologii i modernizację infrastruktury w celu zwiększenia efektywności energetycznej. Dzięki temu będą mogły w pełni przekształcić swoje działania w bardziej zrównoważone i ekologiczne.
Wprowadzenie praktyk gospodarki o obiegu zamkniętym i promowanie idei „odzyskaj, przetwórz, ponownie wykorzystaj” jest fundamentalne dla ograniczenia ilości odpadów i zmniejszenia negatywnego wpływu na środowisko, które w sektorze produkcyjnym jest dziś naprawdę alarmujące. Ważne, aby zrozumieć, że jeśli nie jesteśmy częścią rozwiązania, to stajemy się elementem problemu. Musimy więc działać razem, aby osiągnąć cele klimatyczne i zabezpieczyć przyszłość planety dla następnych pokoleń. Eksperci opracowują odpowiednie przepisy i regulacje, które będą promować zrównoważony rozwój i redukcję emisji dwutlenku węgla. Inwestorzy powinni wspierać projekty i firmy dążące do ograniczenia swojego wpływu na środowisko. Klienci zaś mogą wybierać produkty oraz usługi, które są bardziej przyjazne dla środowiska. Wraz z rosnącym zrozumieniem konieczności zmiany naszych nawyków konsumenckich i producenckich, coraz więcej osób dostrzega wartość aluminium jako cennego składnika w ekosystemie recyklingu.
Wzrost produkcji, spadek emisyjności?
W ostatnich latach zwiększone zainteresowanie ochroną środowiska i efektywnym gospodarowaniem zasobami sprawiły, że powtórne wykorzystanie aluminium stało się jednym z kluczowych elementów przemysłu metalowego. Według danych International Aluminium Institute, zużycie recyklingowego surowca będzie rosło w latach 2020-2030 o około 5,4%, w porównaniu z 2,2% dla aluminium pierwotnego. Jest to istotny wskaźnik potwierdzający coraz większe zainteresowanie przetwarzaniem już istniejących materiałów zamiast wydobywania nowych surowców.
Aby osiągnąć cele związane z walką ze zmianami klimatycznymi, globalny przemysł musi zredukować emisje o 77% do 2050 roku, a będzie to trudne, bowiem prognozowane zapotrzebowanie na ten surowiec wzrośnie aż o 80%, szacunkowo osiągając poziom około 180 milionów ton półproduktów.
Drugie, trzecie, czwarte życie ALU – liczby mówią same za siebie
Niewiele materiałów poddaje się recyklingowi tak łatwo jak aluminium. Do jego przetworzenia potrzeba tylko 5% energii niezbędnej do wyprodukowania pierwotnego surowca, a 75% raz wytworzonego aluminium jest nadal w użyciu. Przyjmuje się, że ponowne wykorzystanie 1 tony ALU pozwala zaoszczędzić 6 ton boksytu i 9 ton emisji CO2. Na całym świecie recykling pozwala zaoszczędzić ponad 100 milionów ton CO2 każdego roku.
Czy to już czyni z niego materiał ekologiczny? Nic bardziej mylnego. – Do recyklingu wykorzystywane są bowiem różne rodzaje złomu aluminiowego: przedkonsumencki – powstający przy produkcji aluminium i jego stopów oraz pokonsumpcyjny – wytwarzany w wyniku utylizacji już używanych produktów. Co więcej, producenci stawiają na zróżnicowane źródła energii wykorzystywanej do produkcji metalu – od pieców opalanych węglem po panele solarne. Z tego powodu spektrum emisji dwutlenku węgla jest naprawdę szerokie, wahając się od około 20 kg CO2/kg do 3-6 kg CO2/kg wyprodukowanego aluminium – mówi Robert Matkowski, Regionalny Kierownik Sprzedaży Hydro Extrusion Poland. – Należy zatem zawsze zapytać producenta o deklarację EPD, która powinna zawierać udział odpadów przed- i pokonsumenckich złomu, a także ślad CO2 produktu. Informacje te zapewnią pełny przegląd wpływu aluminium pochodzącego z recyklingu na środowisko – dodaje.
Co ma piernik do… aluminium?
Niestety, obecnie w branży nie funkcjonuje jasny sposób obliczania śladu węglowego dla aluminium pochodzącego z recyklingu, co stanowi przedmiot niełatwej dyskusji między samymi producentami. Wyróżnia się bowiem dwa podejścia:
The cut-off approach: ślad węglowy odnosi się do produktu – pod uwagę brane są wartości emisji gazów cieplarnianych towarzyszących już gotowemu wyrobowi, bez uwzględniania odpadów powstających na etapie produkcji.
The avoided burden approach: ślad węglowy odnosi się do materiału – oznacza to, że w obliczeniach uwzględniane są również odpady, których emisyjność odpowiada surowcom i półwyrobom, z których pochodzą. Zastosowanie elementów o wysokim/niskim śladzie węglowym przełoży się więc odpowiednio na charakterystykę środowiskową powstających odpadów.
Jak powinno to działać w praktyce? Wyobraź sobie pierniczki, które pieczesz na Boże Narodzenie. Przygotowane ciasto zawiera 459 kcal na 100 gramów, co oznacza, że wykrojone ludziki również będą miały 459 kcal na 100 gramów. Aby zmniejszyć ilość odpadów i zoptymalizować produkcję, naturalnie można ponownie wykorzystać resztki ciasta i przygotować jeszcze więcej słodyczy. Nic się nie zmienia – ciasto nadal ma taką samą kaloryczność. Do czego zmierzamy? Podobnie jak w przypadku the cut-offs vs. avoided burden approach, kalorie nie znikają tylko dlatego, że ponownie wyciskasz pierniczki. Ładunek energetyczny, czyli nasz ślad węglowy jest ciągle taki sami! – Dlatego w Hydro opowiadamy się za podejściem, że to ślad podąża za materiałem. W ten sposób możemy zapewnić, że aluminium z recyklingu wspiera zieloną transformację i jasno wykazać ekologiczny charakter tego surowca– mówi ekspert marki Hydro.
Ekologia oczami Hydro
Aluminium jest jednym z kluczowych czynników zielonej transformacji, jednak by idea miała swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, jego produkcja musi stać się nisko- lub bezemisyjna. Najbardziej efektywnym sposobem staje się zatem połączenie recyklingu złomu pokonsumenckiego z wykorzystaniem nowoczesnych technologii opartych na zasobach i źródłach odnawialnych.
– Posiadając kompleksową wiedzę na temat aluminium – od wydobycia, poprzez produkcję, użytkowanie, aż po utylizację i recykling, jesteśmy w stanie wprowadzać innowacje na każdym etapie życia produktu, co pozwala nam tworzyć naprawdę ekologiczne stopy – mówi Robert Matkowski, Regionalny Kierownik Sprzedaży Hydro Extrusion Poland. – W swojej ofercie posiadamy certyfikowane, niskoemisyjne rozwiązania o maksymalnym śladzie węglowym wynoszącym 4,0 kg CO2 na 1 kg aluminium oraz stopy będące gamą najwyższej jakości produktów z aluminium składającego się co najmniej w 75% z odpadów poużytkowych pochodzących z recyklingu. Co więcej, dzięki inwestycji w nową farmę solarną i innowacyjną linię, nie tylko znacząco przyczyniamy się do oszczędności energetycznej i redukcji emisji CO2, ale również wyznaczamy nowe standardy dla produkcji aluminium – dodaje.
Otwarta w lipcu farma fotowoltaiczna będzie w stanie pokryć do 50% zapotrzebowania na energię dla nowej prasy, co zmniejszy emisję CO2 o około 35-45%. W przypadku pokrycia pełnego zapotrzebowania na energię do wytworzenia tony produktu, specjaliści oczekują redukcji emisji dwutlenku węgla na poziomie 85-90%.
Wszystkie materiały, w tym niezwykle ekologiczne aluminium, mają wpływ na środowisko naturalne. Dlatego ogromne znaczenie ma to, gdzie i jak są produkowane oraz czy damy im jedno, czy nieskończenie wiele żyć, by mogły przez lata służyć użytkownikom oraz planecie.