Najlepszym rozwiązaniem w przypadku krótkich przerw w dostawie prądu, są agregaty wyposażone w silniki benzynowe. Po pierwsze pracują ciszej, po drugie są prostsze w obsłudze, ponieważ łatwiej się je uruchamia w niskich temperaturach. Kolejnym krokiem, który warto wtedy zrobić jest zasilenie tych urządzeń benzyną alkilatową.
Zastosowanie tego rodzaju paliwa umożliwia wykorzystywanie zasilanych nim urządzeń i maszyn w zamkniętych halach, pod dachem. Oczywiście mówimy tu o obiektach z dobrą wentylacją. Stosowanie benzyn alkilatowych Warter PRO Fuels nie powoduje również ryzyka występowania niebezpiecznych dla naszego organizmu i powodujących ból głowy oparów.
To dlatego, że to paliwo nie zawiera etanolu, benzenu ani węglowodorów aromatycznych. Doskonale sprawdza się między innymi w pracach budowlano – remontowych. Wyższy koszt zakupu rekompensuje większa niż przy klasycznym paliwie wydajność oraz bezpieczeństwo użytkowaniu. Kluczowe jest również i to, że benzynę taką można stosować zarówno w nowych, jak i starych silnikach i nie ma konieczności dokonywania jakichkolwiek modyfikacji napędu. WARTER PRO FUEL 2 to alkilatowa benzyna zmieszana w proporcji 50:1 z wysokiej jakości biodegradowalnym olejem premium do silników dwusuwowych. Natomiast do pozostałych silników czterosuwowych opracowano paliwo WARTER PRO FUEL 4.
– Korzyści ze stosowania paliw alkilatowych jest znacznie więcej, stąd coraz częściej producenci różnego rodzaju silników stosowanych w sprzęcie ogrodniczym, budowlanym i leśnym oraz tych wykorzystywanych do napędzania małych pojazdów, takich jak skutery czy quady, a także producenci silników zaburtowych do łodzi zalecają, aby ich jednostki napędowe były zasilane wyłącznie benzyną alkilatową. To kwestia dbałości o środowisko i sprzęt – zapewnia Wojciech Okine, członek zarządu spółki Warter Fuels, która produkuje w Polsce te paliwa.
W domach łatwiej
Według przeprowadzonego w 2022 roku sondażu CBOS na temat sytuacji mieszkaniowej w Polsce 43% Polaków mieszka w domach, a 25% w mieszkaniach, które są własnością ich lub współmałżonka. Warto zwrócić uwagę, że w ciągu 15 lat odsetek mieszkających w domach wzrósł o 10 pp.
– Nie ulega wątpliwości, że własne domy pozwalają na o wiele więcej rozwiązań, dzięki którym łatwiej uporamy się z ewentualnymi przerwami w dostawach prądu. W bloku czy mieszkaniu w kamienicy raczej nie postawimy sobie agregatu prądotwórczego ani nie zainstalujemy paneli słonecznych – że już nie wspomnę o pompie ciepła – mówi W. Okine i dodaje: – W domu, nawet z minimalną działką, możemy zainwestować zarówno w stacjonarny, jak i w przenośny agregat.
W domu i małym warsztacie najlepiej sprawdzi się urządzenie 1-fazowe lub 3-fazowe (230 V i 400 V). Uniwersalnym rozwiązaniem jest agregat posiadający gniazda prądu jedno- i trójfazowego, np. agregaty 7,5-10 kVA. Zdaniem ekspertów planując zakup agregatu prądotwórczego warto pamiętać, żeby wybrać agregat o mocy wyższej o 20-30% niż suma mocy wszystkich odbiorników energii, jakie zamierzamy podłączyć.
Według raportu GFK Polonia „Reakcja polskiego biznesu na szok energetyczny 2022”, aż 70% małych i średnich firm obawia się o dostęp do paliw i energii w najbliższych miesiącach. Polskie przedsiębiorstwa energię elektryczną czerpią głównie z sieci, 19% z nich ma dodatkowo agregat prądotwórczy, inne korzystają z własnych, odnawialnych źródeł energii, takich jak wiatraki czy instalacje fotowoltaiczne.
Według American Fuel & Petrochemical Manufacturers (AFPM) benzyny alkilatowe są przyszłością rynku paliw premium. Przemawiają za tym związane z ich stosowaniem istotne zwiększenie wydajności energetycznej i znacząca redukcja emisji dwutlenku węgla. Amerykanie przewidują również, że popyt na alkilat wzrośnie o prawie 10% do 2030 r., również w Europie.