To jedno z pierwszych takich badań w Polsce. Odpowiada na pytanie jakie są największe problemy branży budowlanej w Polsce. Zamiast jednak danych pochodzących od wykonawców realizujących duże projekty infrastrukturalne czy deweloperskie, przebadano w nim głównie mikrofirmy. To one na co dzień zajmują się remontami dla przeciętnego Kowalskiego. Jak wynika z raportu opublikowanego przez Norgips, lidera branży suchej zabudowy w Europie Środkowo-Wschodniej, najpoważniejszym problemem dla wykonawców jest brak ludzi do pracy. Tak stwierdziło 69% ankietowanych. Ma to wpływ na cenę usług, jak i terminy ich realizacji. Są też inne bolączki, jak inflacja, ceny paliw, wyjazdy pracowników, czy współpraca z klientami.
– Postanowiliśmy zapytać wykonawców, z którymi najczęściej ma do czynienia przeciętny Kowalski, jakie stoją przed nimi wyzwania. Nie tyle tzw. złote rączki, ale firmy zatrudniające przeważnie od 2 do 5 osób. Dotychczas słyszeliśmy głównie o tym, że fachowcy dyktują warunki chcącym remontować czy budować. Jak to wygląda od drugiej strony? Jakie są przyczyny, że wizerunek wykonawcy nie jest jednoznacznie pozytywny wśród klientów? – mówi Magdalena Wypych, Marketing Manager z Norgips.
Jakie informacje znajdują się w raporcie?
Barometr Branży Budowlanej Norgips przedstawia:
•potrzeby wykonawców, pokazuje problemy w zakresie współpracy z inwestorem, dostępu do materiałów, cen
•główne powody wzrostu cen za usługi budowlane
•przyczyny braku dostępności ekip remontowo-budowlanych
•czynniki wpływające na niedotrzymywanie terminów przez wykonawców
•ocenę warunków pracy w branży
•wskazuje pewne rozwiązania, które są możliwe do wprowadzenia w skali całego kraju zarówno przez instytucje publiczne, jak szkoły zawodowe, ale również innych uczestników tej branży – producentów materiałów czy urządzeń
Pełna treść informacji prasowej oraz raport znajdują się w załączniku.
Poniżej wybrane fragmenty:
Dlaczego jest, jak jest?
Przeciągające się prace budowlane i wykończeniowe, rosnące ceny usług, problemy z dostępnością do dobrych i rzetelnych firm remontowo-budowlanych. Okazuje się, że to z czym spotyka się przeciętny Kowalski ma swoje przyczyny w wyzwaniach i problemach, z którymi codziennie muszą się zmierzyć firmy remontowe.
Najpoważniejsze z nich to brak fachowców i ludzi do pracy (tak stwierdziło 69% respondentów), wzrost cen materiałów remontowo-budowlanych (62%) oraz ograniczona dostępność materiałów lub opóźnienia w dostawach (41%). Pojawiają się także problemy związane ze współpracą z klientem, które dotyczą zmian wprowadzanych przez klientów w trakcie realizacji usługi (wskazało na to 24% badanych), duże wymagania klientów (23%), jak również próby negocjowania cen (20%).
Najważniejsze powody wzrostu cen usług remontowo-budowlanych
Rosnące ceny energii elektrycznej, paliwa i innych kosztów pracy muszą być uwzględnione w cenie za usługi. Te składowe zdaniem 61% badanych mają największy wpływ na ceny ich usług.
Istotnym elementem jest także konieczność podnoszenia wynagrodzeń pracowników. Specjalistom i fachowcom, aby ich zatrzymać w firmie, trzeba dobrze płacić. To kolejny element kształtujący cenę usług, o którym wspomina 56% badanych. Wpływ na nią mają także ceny materiałów.. Z tych opinii wynika, że wykonawcy podnoszą ceny usług ze względu na zjawiska w większości od nich niezależne.
Przeciągające się prace
Brak ludzi do pracy, to również główna przyczyna, że ekipy remontowe często nie dotrzymują terminów remontów. Tak stwierdziło 62% respondentów. W ich opinii często się zdarza, że wykonawca planuje prace, ale już po kilku dniach traci jednego lub kilku pracowników, którzy otrzymali lepsze oferty zatrudnienia. Na opóźnienia w remoncie mają czasem wpływ klienci, którzy dokonują zmian w zakresie prac już w trakcie ich realizacji (tak uważa 40% badanych).
Barometr Branży Budowlanej 2022 został przygotowany przez agencję badawczą Atena Research & Consulting na zlecenie Norgips w oparciu o techniki pogłębionych wywiadów indywidualnych (IDI) oraz ankietowych badań telefonicznych (CATI).