Kolory, które cieszą się największą popularnością w aranżacji łazienek bazują na jasnej palecie. Wśród nich dominują – biel, szarość, beż. Wybierając je, kierujemy się m.in. względami bezpieczeństwa, ale i niewielką zazwyczaj przestrzenią. Okazuje się jednak, że urządzając łazienkę nie musimy być skazani wyłącznie na stonowane odcienie. Warto szukać alternatywy wśród ciemniejszych barw.
Nie taki czarny straszny
Wariant pierwszy – czerń. Myśląc o ciemnych odcieniach, to ona pojawia się jako główny reprezentant palety. Barwa odważna, nieco mroczna, ale też elegancka, ponadczasowa, nadająca szyk. Czerń to styl i klasyka, które nigdy nie wychodzą z mody, ale też kolor, którego obawia się wielu użytkowników łazienek. Dlaczego? – Wciąż pokutuje przeświadczenie, że czerń – ze względu na właściwości pochłaniania światła i przestrzeni – zarezerwowana jest wyłącznie dla dużych pomieszczeń. Tymczasem łazienka w kolorze czarnym nie musi być ani przytłaczająca, ani klaustrofobiczna. Może natomiast przyciągać uwagę elegancją, ciekawym designem, tworzyć przytulny klimat czy zaskakiwać nietypowymi rozwiązaniami. Istotna jest znajomość kilku zasad aranżacji, dzięki którym unikniemy nadmiaru i przesytu – radzi Joanna Karolczak, ekspert marki TECE.
Czerń to barwa uniwersalna i klasyczna, która niezwykle swobodnie wkomponowuje się w różnorodne aranżacje. Sprawdzi się zarówno w pomieszczeniach urządzonych w stylu glamour, jak i w minimalistycznej łazience. Moda na barwy się zmienia, a czerń to zawsze ponadczasowy wybór, który możemy łączyć z jaśniejszymi kolorami i swobodnie dopasować do niego dodatki. Pamiętajmy jednak, że określenie „ciemna łazienka” nie odnosi się wyłącznie do czerni. Zamiast niej możemy zdecydować się inne barwy.
Kolory natury
W ostatnich latach dużą popularnością w aranżacji łazienek cieszą się barwy ziemi. Naturalne odcienie to paleta wręcz stworzona dla pomieszczeń, w których po trudach dnia szukamy odpoczynku, wyciszenia i harmonii. Dlatego, jeśli zależy nam na stworzeniu przytulnej aranżacji, swoją uwagę warto skierować w stronę takich barw jak brązy, błękity, zielenie – ale wybierać ciemniejsze ich warianty. – Ciekawą propozycją jest kolorystyka przywodząca na myśl odcienie nieba o zmierzchu. Głęboki granat to oryginalna alternatywa dla czerni. Tajemnicza, kojąca, relaksująca, ale również nadająca elegancki, wyrafinowany charakter wnętrzu. Pięknie prezentuje się w zestawieniu z bielą i naturalnymi materiałami, jak drewno – mówi ekspert TECE.
Mówiąc o granacie, nie sposób nie wspomnieć o innych kolorach należących do grupy barw ziemi. Do nich zaliczamy szeroką paletę naturalnych odcieni, m.in. ciemne brązy i zielenie. Kolory te są ponadczasowe, uniwersalne, a do aranżacji wnoszą ciepło i przytulność. Co istotne – odprężają, działają kojąco. Dobrze czują się w swoim towarzystwie, a także w zestawieniu z naturalnymi materiałami wykończeniowymi. Decydując się tę paletę, mamy wiele możliwości w aranżacji. Możemy wzbogacić je roślinnymi motywami płytek, ceramiką o organicznych kształtach, tekstyliami. Z czekoladowym brązem i zielenią dobrze koresponduje złoto czy biel – zatem możemy zestawić je z armaturą w tym wykończeniu.
Sztuka łączenia
Urządzenie łazienki w ciemnych tonacjach nie musi od razu sprawić, że straci ona na przestronności. Wręcz przeciwnie. Głębię i efekt przytulności uzyskamy dzięki odbiciom i blaskom, oświetleniu, przeszkleniom i kontrastom, w końcu – wykorzystaniu zasad geometrii. Warto postawić przede wszystkim na duże lustra, płytki i fronty meblowe z połyskiem oraz przeszklenia. Jeżeli łazienka w wersji monochromatycznej jest dla nas zbyt odważna, możemy za pomocą ciemnych płytek wyeksponować jedynie poszczególne strefy pomieszczenia, np. wnękę prysznicową. Bezpiecznym rozwiązaniem jest wybór elementów wyposażenia w ciemnym wykończeniu – może to być armatura, przycisk spłukujący, profil prysznicowy czy zabudowa mebli – wyjaśnia Joanna Karolczak.
Wybierając materiały wykończeniowe i elementy wyposażenia warto pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze – ciemne barwy łączmy z neutralnymi odcieniami i materiałami, np. z drewnem. Po drugie – nie zapominajmy o geometrii i liniach wyznaczanych przez płytki, fugi czy krawędzie mebli. Dzięki odpowiedniemu ich poprowadzeniu, jesteśmy w stanie wizualnie wydłużyć lub poszerzyć wnętrze. W końcu po trzecie – w przypadku tego typu pomieszczeń szczególne znaczenie ma oświetlenie. Pozwoli ono rozjaśnić ciemną przestrzeń, doświetlić poszczególne strefy lub wręcz przeciwnie – zbudować przytulny nastrój. Warto postawić na kilka źródeł światła, żeby później samemu dostosowywać je do własnych potrzeb czy aktualnego w danej chwili samopoczucia.
Pamiętajmy, że trendów nie musimy traktować dosłownie. Możemy inspirować się nimi jedynie w pewnym zakresie – wyciągać z nich to, co funkcjonalne, ponadczasowe i zgodne z naszym stylem. Nie każda łazienka musi być „all-in-black”. Czasami wystarczy kilka akcentów, by wprowadzić do łazienki powiew elegancji, luksusu i nowoczesności.