Prawie 70 tysięcy złotych za uszkodzoną roletę basenu, jeszcze raz tyle za stratowane drzewa i kolejne 40 tysięcy za zerwanie oświetlenia i zniszczenie mebli ogrodowych. Przykłady zniszczeń spowodowanych przez gwałtowne zjawiska atmosferyczne pokazują, jak kosztowne może być doprowadzenie ogrodu lub działki do stanu sprzed ulewy lub wichury.
Od ponad 70 lat obserwuje się stały wzrost temperatury powietrza w Polsce. Ubiegły rok był nie tylko najcieplejszym do tej pory, pobił również wszelkie rekordy w zakresie stężenia gazów cieplarnianych. Synoptycy w tym roku przewidują kolejne odchylenia od norm: tegoroczna wiosna będzie cieplejsza niż średnia w ostatnich 30 latach. Wzrost temperatury wiąże się z wieloma ekstremalnymi zjawiskami atmosferycznymi, chociażby z silnymi burzami, suszami, powodziami, pożarami czy nawet lokalnymi cyklonami.
Koszty związane z pielęgnacją ogrodu mogą być znaczne, szczególnie w obliczu rosnących cen projektów i prac ogrodniczych. Jednak oprócz nich w obliczu zmiany klimatu należy uwzględnić potencjalne ryzyko, obejmujące zarówno małą architekturę ogrodową, jak i roślinność.
– Zmiana klimatu sprawia, że ekstremalne zjawiska atmosferyczne są nie tylko coraz częstsze, ale i intensywniejsze. Właściwe zabezpieczenie ogrodu, również finansowe, staje się kluczowe dla ochrony przed nieprzewidzianymi szkodami. Historie naszych klientów pokazują, że pozornie codzienne zjawiska atmosferyczne, jak wiatr czy burza, mogą wiązać się z ogromnymi kosztami naprawy. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że właściwy zakres ubezpieczenia może objąć nie tylko posesję, ale i np. szklarnie czy ruchomości w ogrodzie, a także sprzęt czy narzędzia ogrodnicze – mówi Beata Czajczyk, menadżer produktu w Warcie.
Potencjalne zniszczenie i kosztowne konsekwencje
Skalę możliwych zniszczeń obrazują przykłady wysokości wypłat odszkodowania klientów Warty:
- Burza uszkodziła drzewostan oraz roślinność – 70 tys. zł.
Tomek z okolic Suwałk musiał się zmierzyć z niszczycielskimi skutkami wiosennej burzy, która bezlitośnie przeszła przez jego działkę. Stracił większość starannie pielęgnowanych drzew oraz roślin. Ubezpieczyciel pokrył zakup nowych roślin i prace związane z ich posadzeniem.
- Wiatr zniszczył drzewostan, krzewy oraz małą architekturę – ok. 40 tys. zł.
Agata z Warszawy przeżyła prawdziwy koszmar, gdy silny wiatr przewrócił pobliskie drzewa i zniszczył krzewy w jej ogrodzie. Nie oszczędził także altanki czy piaskownicy dla dzieci, a także oświetlenia zewnętrznego i drewnianych mebli ogrodowych, które zostały doszczętnie roztrzaskane. Wszystko zostało doprowadzone do stanu sprzed wichury, dzięki pieniądzom z ubezpieczenia.
- Grad uszkodził roletę basenu – 68 tys. zł.
Jan z Gdańska doświadczył niezwykle intensywnego gradobicia, które w ciągu zaledwie kilku minut uszkodziło roletę jego basenu. Zdarzenie to nie tylko znacznie utrudniło przygotowania do letnich zabaw w wodzie dla jego rodziny, ale również wymusiło kosztowną naprawę, którą pokryło ubezpieczenie.