Branża budowlana w 2025 roku z jednej strony boryka się z wyzwaniami kadrowymi, kosztowymi i prawnymi, z drugiej – otwierają się przed nią możliwości wynikające z rozwoju technologii prefabrykacji modułowej i rozładunku żurawi HDS. W jaki sposób specjalistyczny sprzęt może przyczynić się do przyspieszenia inwestycji i większej efektywności operacyjnej? Oto szczegółowy przegląd trendów i prognoz dla sektora budownictwa.
Rynek materiałów budowlanych zmienia się od ponad dekady. Już po kryzysie z 2008 roku można było przewidzieć nadchodzące przekształcenia, jednak niewiele firm przygotowało się na taki scenariusz – część z nich nawet nie dostrzegła sygnałów nadchodzącej zmiany. Przez kolejne cztery lata, po weryfikacji wartości nieruchomości, branża dynamicznie się rozwijała, co utrudniało zauważenie głębszych trendów. Dopiero spowolnienie gospodarcze obnażyło strukturalne dysproporcje i ukierunkowało sektor budowlany na nowy tor rozwoju.
Prefabrykacja i eko-budownictwo na fali
Na wzrost cen mieszkań w ostatnich latach wpłynęła szalejąca inflacja materiałów budowlanych, wysokie koszty energii potrzebnej do ich produkcji oraz rosnące koszty pracy. Przy drogich kredytach hipotecznych i coraz mniejszej liczbie osób kupujących mieszkania za gotówkę, spadła również liczba nabywanych nieruchomości. Mimo to cena za 1 m² nie uległa obniżeniu. Wynika to z faktu, że zyski deweloperów – choć przy mniejszych obrotach – wciąż się utrzymują, a tym samym nie ma potrzeby korygowania cen.
– Na rynku wtórnym można zauważyć spadki cen, jednak nie są one na tyle znaczące, by wpłynęły na ceny nowego budownictwa. Wciąż trwa realizacja wielu inwestycji mieszkaniowych, które zostały rozpoczęte w poprzednich latach i są obecnie kontynuowane. Jednocześnie widać spadek liczby składanych wniosków o pozwolenia na budowę, co może oznaczać, że liczba nowych inwestycji będzie wyraźnie mniejsza – mówi Remigiusz Zabolski, Dyrektor Marketingu firmy HEWEA.
Spowolnienie w natarciu
Polski rynek budowlany obecnie zmienia kierunek. Zaczęliśmy doganiać statystyki z lat siedemdziesiątych – 239 tys. oddanych mieszkań w 2022 roku. Wzrosty te były również efektem zmiany technologii i coraz większego udziału budownictwa prefabrykowanego oraz szkieletowego. Po dużej inflacji i zakończeniu programu wsparcia dla młodych na pierwsze mieszkanie w 2023 roku, liczba oddanych mieszkań zaczęła spadać. Prognozy na 2025 rok wskazują na dalszy, choć umiarkowany, spadek. Będą sprzedawane mieszkania nowe, które są niezamieszkałe, kupowane jako inwestycja w latach trwania pandemii i po rozpoczęciu wojny przez Rosję na Ukrainie.
W stronę zrównoważonego rozwoju
W 2025 roku na polskim rynku budowlanym dominować będą trendy związane z budownictwem prefabrykowanym i szkieletowym, z wykorzystaniem technologii umożliwiających ekologiczną eksploatację obiektów. Prefabrykacja modułowa znacząco przyspiesza realizację inwestycji, zapewnia wysoką precyzję wykonania i zmniejsza zapotrzebowanie na pracowników na placu budowy. Produkcja domów odbywa się na nowoczesnych, zautomatyzowanych liniach, które pozwalają ograniczyć ilość pracowników i odpadów. Choć nowe technologie nie są znacznie tańsze od tradycyjnych metod budowlanych, cechują się większą dokładnością oraz wyższą efektywnością ekologiczną w okresie użytkowania budynków.
Lekcje z PRL – boom prefabrykacyjny sprzed lat
Technologia prefabrykacji modułowej i szkieletowej zmienia rynek budowlany. Najwięcej mieszkań w Polsce oddano do użytku w latach 1971–1980, kiedy wybudowano 2,6 miliona lokali. Rekordowym rokiem był 1978 z 284 tys. oddanych mieszkań. W szczytowym okresie budowano nawet 250 tys. lokali rocznie, a rekord to nadal nie doścignione 284 tys. szt. lokali.
– Największe osiedla powstawały w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Łodzi i Gdańsku. Budowlana rewolucja za czasów Edwarda Gierka była możliwa dzięki zastosowaniu wielkiej płyty. Początkowo zakładano, że bloki te będą służyć przez około 50–70 lat, ale ich stan techniczny pozwala na dalsze użytkowanie. Są do dziś cenione i uzyskują stosunkowo wysoką wartość, ponieważ osiedla te poprzez rozwój dużych miast zostały wchłonięte, dobrze skomunikowane i są zlokalizowane w atrakcyjnych częściach miast, a przestrzeń między blokami jest znacznie większa niż w aktualnie budowanych obiektach przez deweloperów – wyjaśnia Remigiusz Zabolski, Dyrektor Marketingu firmy HEWEA.
Transport kluczem do sukcesu prefabrykacji
Do szybkiego i efektywnego budowania w technologii prefabrykowanej wymagane są niezawodne pojazdy specjalne z żurawiami HDS przystosowanymi do rozładunku i montażu prefabrykatów na placu budowy. Nowe rozwiązania są przystosowane do załadunku i rozładunku ciężkich prefabrykatów na duże odległości. Bardzo często ustawiane są one już bezpośrednio w miejscu montażu, np. filigrany, prefabrykowane schody, balkony.
– Żurawie HDS FASSI typu AS, specjalnie skonstruowane do rozładunku prefabrykatów, wyróżniają się możliwością zasilenia przez dwie pompy lub pompę dwustrumieniową. Każdy z dwóch rozdzielaczy działa na pełnej prędkości, a dwie funkcje mogą być uruchamiane bez straty prędkości. AS-y charakteryzują się większą szybkością niż standardowe żurawie – zostały zaprojektowane jak żurawie leśne, ale do zastosowań budowlanych. Szerokie podpory o rozstawie 7210 mm zapewniają lepszą stateczność, często eliminując potrzebę montażu dodatkowych podpór za kabiną. Sterowanie podporami żurawia odbywa się z siedziska, a operator wykonuje wszystkie operacje z jednego miejsca. Ergonomiczne siedzisko ma regulowane oparcie, system amortyzacji zależny od wagi operatora, możliwość opuszczenia podłokietników dla lepszego dostępu do joysticków oraz kieszeń na dokumenty z tyłu. System PROLINK umożliwia przełamanie ramienia o kąt 6 stopni, co ułatwia wyładowanie prefabrykatów nawet w mało dostępne miejsca – mówi Remigiusz Zabolski, Dyrektor Marketingu firmy HEWEA.
Firma HEWEA ma zawsze kilka pojazdów dostępnych na stanie, które są od razu gotowe do zakupu. Aktualnie dostępny jest pojazd MAN i Scania z żurawiem HDS FASSI F190.A.1.23 z 3-letnią gwarancją.
Kompleksowe rozwiązania transportowo-załadunkowe
Oferujemy nowy samochód ciężarowy MAN TGS 26.440 z zabudową skrzyniową i żurawiem HDS – idealne rozwiązanie dla firm z branży dystrybucji budowlanej, potrzebujących wszechstronnego sprzętu do ciężkich prac załadunkowych, transportowych i rozładunkowych na placu budowy. Żuraw FASSI F195A.1.23 jest zabudowany na zwisie tylnym, co umożliwia równoczesny rozładunek 12 ton z zabudowy skrzyniowej i tyle samo z przyczepy. Rozwiązanie to sprawdzi się również przy przewozie systemów TERIVA i ich rozładunku na budowie. Stały napęd na dwie osie sprawia, że podwozie MAN i SCANIA poradzi sobie nawet w najtrudniejszych warunkach terenowych. Zamontowany żuraw HDS marki FASSI umożliwia wyładunek nawet 1,7 tony na odległość 10 m, maksymalny wysięg to 14 m, a obrót ciągły wynosi 416°. To pozwala na szybki i sprawny rozładunek materiałów na budowie. Podwozie MAN TGS 26.440 6×4 z 24-miesięczną gwarancją oraz żuraw HDS FASSI F195A.1.23 z pełną, darmową 3-letnią gwarancją.
HEWEA sp. z o.o. jest polską firmą z centralą w Bykowie k. Wrocławia. Od 37 lat HEWEA działa w branży niezawodnych pojazdów specjalnych, jako integrator najlepszych rozwiązań technicznych i układów hydraulicznych pod marką PRESKO. Jest wyłącznym importerem sprowadzanych produktów renomowanych światowych producentów, dzięki czemu jest jednym z największych w Polsce dostawców żurawi HDS (marka FASSI) która posiada najszerszą ofertę na rynku. Hewea posiada w swojej ofercie również urządzenia hakowe i bramowe (marki MARREL), pojazdy utrzymania czystości miast i dróg, zamiatarki i urządzenia do odśnieżania RASCO, a także jest liderem sprzedaży elementów nadwozi. HEWEA jest też właścicielem marki PRESKO, pod którą sprzedawane są układy hydrauliki siłowej, liczne komponenty, a także nowoczesne wciągniki oraz innowacyjny system zbiórki odpadów PRESKO SYSTEM.