Biuro w Krakowie to długoterminowy projekt, który ma zbliżyć spółkę do zainteresowanych automatyką przemysłową studentów krakowskich uczelni technicznych. Do sześciu zatrudnionych w czerwcu przyszłych inżynierów do końca tego roku ma dołączyć jeszcze jeden. Jeżeli koncepcja się sprawdzi, być może kolejne placówki powstaną na Górnym i na Dolnym Śląsku.
Krakowska kuźnia to przede wszystkim przykład kreatywności w poszukiwaniu nowych sposobów na pozyskanie najwartościowszych pracowników, którzy już są na rynku pracy dla specjalistów lub za chwilę na niego wejdą. Z danych publikowanych przez spółkę Bergman Engineering, która zajmuje się rekrutacją na stanowiska specjalistyczne i inżynierskie, wynika jednoznacznie, że na rynku pracy brakuje przede wszystkim inżynierów, ekspertów od technologii i automatyzacji. Według szacunkowych danych w grę wchodzić może nawet 100 tys. wolnych miejsc pracy dla inżynierów i techników różnych specjalności.
Dlatego w teamtechnik (oryginalna pisownia – zawsze małą literą) podkreślają, że są gotowi na wiele eksperymentów i niestandardowych rozwiązań, jeżeli tylko dzięki temu uda im się pozyskać nowych pracowników. – Stawiamy na studentów już nawet drugiego, trzeciego roku. Kieruje nami przekonanie, że taka osoba, pracując z nami do skończenia studiów, posiądzie niezbędną wiedzę i doświadczenie, by płynnie przejść do głównego biura w Skawinie – zapewnia Karol Pastuszek, Design Department manager w teamtechnik Polska. – Oczywiście jest jeszcze aspekt ekonomiczny. Krakowskie biuro już pomogło nam obniżyć koszty detalowania, czyli tworzenia dokumentacji wykonawczej oraz montażowej. To czasochłonne zadania, których tym razem nie musieliśmy zlecać firmom zewnętrznym. Co jeszcze ważniejsze, zwiększyliśmy w sposób zauważalny zdolność przerobową biur konstrukcyjnych w Skawinie i Ostrowie Wielkopolskim. Również dlatego, że dzięki krakowskiej kuźni bardziej doświadczeni konstruktorzy mogą szybciej zakończyć jedno zadanie i dzięki temu sprawniej przejść do następnego. Oznacza to efektywniejszą pracę przy całym projekcie – podkreśla Karol Pastuszek.
Działać z wyprzedzeniem
teamtechnik stawia na systemowe rozwiązania, których nie ogranicza jednak wyłącznie do studentów. – Pragniemy też zapraszać do naszej firmy osoby, które są zdecydowane ją współtworzyć, które chcą czerpać satysfakcję z realizacji innowacyjnych projektów i przede wszystkim mają pozytywne nastawienie i głowę otwartą na zmiany – przekonuje Aleksandra Hankiewicz-Bielawa, HR manager spółki. – Z jednej strony bardzo chcemy wspierać rozwój osób młodych, jeszcze na etapie szkoły średniej czy studiów, i właśnie to jest celem biura krakowskiego. Z drugiej strony cały czas zapraszamy do zespołu inżynierów, specjalistów, ekspertów, którzy będą pomagać nam budować organizację i realizować naszą strategię. I to pewnie nie jest nic nowego, bo sporo przedsiębiorców ma podobne podejście do pozyskiwania talentów. My dokładamy do tego jeszcze kreatywne rozwiązania, jak chociażby postawienie miejsca pracy pod samą uczelnią, żeby było zarówno blisko, jak i wygodnie. Tym samym pokazujemy praktyczny wymiar godzenia nauki z pracą – dodaje Aleksandra Hankiewicz-Bielawa.
W ciągu kilkunastu miesięcy okaże się, czy powstaną następne biura, czy też Kraków to tylko eksperyment, który może, ale wcale nie musi przesądzić o realizacji tego projektu w kolejnych uczelniach współpracujących ze spółką. – Tutaj pośpiech nie jest wskazany. Mówiąc inaczej, musimy zebrać zdecydowanie więcej danych, aby podejmować wiążące decyzje – przekonuje Karol Pastuszek. Tym bardziej że chociażby w przypadku Politechniki Śląskiej bardzo dobrze rozwija się program studiów dualnych, które w dłuższej perspektywie zapewniają wiedzę i doświadczenie. – Kluczem do osiągnięcia zamierzonych celów na rynku pracy są działania podejmowane nie tylko wielotorowo, ale także z odpowiednim wyprzedzeniem. Wtedy nie tyle reagujemy, ile kreujemy, co daje nam o wiele lepszą pozycję negocjacyjną – twierdzi A. Hankiewicz-Bielawa.
Tworzyć – nie tylko odtwarzać
Według raportów ManpowerGroup na temat niedoborów talentów problemy z pozyskiwaniem pracowników z odpowiednimi kompetencjami ma prawie 3/4 polskich firm. Przedsiębiorcy skarżą się zwłaszcza na niedobór pracowników charakteryzujących się twórczą postawą w myśleniu i działaniu. – Nie sprowadzałabym tego do rozważań, kto może być bardziej kreatywny: młodszy czy starszy, technik czy inżynier – uważa A. Hankiewicz-Bielawa. – Staramy się raczej koncentrować na tym, w jaki sposób jako organizacja możemy wpływać i wpływamy na postawę w myśleniu i działaniu. Czy potrafimy wykorzystać potencjał, jaki wnoszą do firmy pracownicy? Czy wystarczy nam, że przychodzą do pracy punktualnie? A może zadowala nas metodyczne i skrupulatne odhaczanie kolejnych pozycji, bez zastanawiania się, co można by zrobić lepiej i efektywniej? Każda organizacja ma wypracowany sposób działania i na koniec dnia każda zbiera to, co sama zasiała – mówi HR manager spółki.
W teamtechnik lubią podkreślać, że kluczem do sukcesu i rozwoju jest zróżnicowany zespół. Krakowskie biuro – czy też kuźnia – ma być kolejną inicjatywą, która da studentom szansę na zdobywanie doświadczenia w tworzeniu konstrukcji mechanicznych już w trakcie studiów. – Liczymy, że za dwa, trzy lata spotkamy się z krakowską ekipą już w Skawinie – dodaje z przekonaniem Karol Pastuszek.
teamtechnik Poland jest częścią teamtechnik Group, która od 1976 roku dostarcza rozwiązania w branży budowy maszyn dla swoich klientów na całym świecie. – Dzięki tej przynależności i wynikającemu z niej dostępowi do wiedzy i technologii jesteśmy jednym z międzynarodowych liderów w systemach do montażu i testowania funkcjonalnego produktów z branż e-mobility, automotive, medtech czy industrial goods. Koncentrujemy się na opracowywaniu i wdrażaniu indywidualnych rozwiązań w zakresie automatyzacji produkcji, zwracając szczególną uwagę na wysoki poziom wiedzy specjalistycznej dotyczącej oprogramowania i technologii sterowania. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w planowaniu, montażu i uruchomieniu, jak i światowemu zasięgowi oferujemy gotowe systemy o zróżnicowanym poziomie zautomatyzowania, a także globalne wsparcie produkcji oraz fachowy serwis – podsumowuje prezes Wojciech Derda.
teamtechnik Poland jest częścią teamtechnik Group, a większościowym właścicielem polskiej spółki jest grupa TDJ.